Wrotki

W dzisiejszym świecie nadane nam zostało tak zawrotne tempo życia, że każdy z nas bardzo docenia swój czas wolny. Wykorzystujemy go na milion różnych sposobów. Wpływ na to, jaką formę odpoczynku wybierzemy, mają takie czynniki, jak: nasz wiek, mobilność, ilość wolnego czasu, zobowiązania wobec rodziny, a także, nie oszukujmy się, zawartość naszego portfela. Bo raczej trudno o to, by ktoś, kto zarabia 1500 złotych miesięcznie, mógł sobie pozwolić na systematyczne podróżowanie po świecie. Taka osoba zadowala się raczej takimi czynnościami, jak wyjście na wrotki, czytanie książki czy robienie na drutach. I nie ma w tym nic złego, bowiem każda czynność może się stać czyjąś pasją!

Najlepszą dla nas sytuacją jest oczywiście ta, w której mamy na tyle dużo wolnego czasu, że możemy dać odpocząć zarówno naszemu ciału, jak i naszemu umysłowi. Jak osiągnąć pierwszy cel? Pewnie myślicie, że najlepiej siedzieć albo leżeć i nic nie robić… Nic bardziej mylnego! Najlepszą formą wypoczynku dla naszego ciała jest sport! Nie musi to od razu być akrobatyka czy łyżwiarstwo figurowe. Wystarczy, że od czasu do czasu wybierzemy się na wrotki, rower czy pobiegać i już odczujemy różnicę w swoim codziennym samopoczuciu. Co ciekawe, taka forma aktywności fizycznej wpłynie pozytywnie nie tylko na nasze ciało, ale także na nasz umysł.

A co zrobić, by dać odpocząć swojemu umysłowi? By nakarmić swoją duszę? Najlepsze w tym przypadku jest obcowanie ze sztuką i to niezależnie w jakiej postaci. Niektórzy wolą wybrać się do galerii sztuki czy muzeum, inni preferują muzykę, więc wybiorą koncert albo zagrają sami dla siebie. A jeśli nie chcemy ruszać się z domu, to wystarczy zwykłe sięgnięcie po książkę i już jesteśmy odprężeni i gotowi na kolejny dzień wysiłku. Najważniejsze to znaleźć w tym wszystkim złoty środek – dzisiaj wrotki, jutro wyjście do filharmonii. Jeśli nam się to uda, możemy być pewni, że będziemy nie tylko wypoczęci, ale także szczęśliwi. www